Kolizja i wątpliwości co do winy


Kolizja i wątpliwości co do winy

” Dostałem mandat w wysokości 250 zł i 6 punktów karnych, jednak mam teraz z żoną wątpliwości czy był on wystawiony słusznie. “

Subskrybuj nasz kanał Stop Cham :
[yourchannel user=”STOP CHAM” tag=”ostatnie”]




56 Comments on “Kolizja i wątpliwości co do winy”

  1. Raczej Twoja wina, to po Twojej stronie jezdni stały pojazdy na poboczu – nadjeżdżający z przeciwka miał swój pas pusty, inna sprawa, że tam chyba stał znak zakazu zatrzymywania się i postoju i stojących samochodów nie powinna tam być.

    1. No prawda, prawda. Masz rację, też o tym myślałem….ale…
      Jest też coś takiego w prawie jak w stojący pojazd nie ma prawa uderzyć,niewiadomo w jakim nieodpowiednim miejscu by stał. Dobrze widać że zachamował i stanął a tamten z impetem w niego uderzył. Teraz trudno powiedzieć. A może to te barany co tam zaparkowały,moim zdaniem to oni są przyczyną i powinni pokryć szkody.

      1. Nie do końca, jest to twoja wina. Byłem w bardzo podobnej sytuacji i policjant mnie wskazał jako winnego. Odmowilem mandatu i sprawa trafiła do sądu. Auta które tam stoją nie mają nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. Jest tam łuk drogi i dojezdzajac nie mogłeś widzieć seata. Jak widać na nagraniu twój samochód zatrzymał się i to seat wjechał w Ciebie A nie Ty w niego. Bez znaczenia jest tutaj że sytuacja ma miejsce bliżej lewej krawedzi jezdni,to On niedostosował prędkości do warunków jakie tam panowały .Jeśli nie upłynął tydzień od wystawienia mandatu warto tą sytuację przedstawić np.adwokatowi.Ja w sądzie zostałem uniewinniony, co prawda po prawie 3 latach. Pozdrawiam

      2. Auta może i są nie prawidłowo zaparkowane ale one nie biorą udziału w kolizji. W takim momencie musisz zachować szczególna ostrożność omijając je.
        Wjechales na jego pas wiec to Twoja wina. Warunki były „ciężkie” bo na drodze leży zmarzlina i hamowanie w szczególności z górki jest utrudnione, wiec to kolejny powód by zachować szczególna ostrożność.
        Gość z Seata nie miał jak uciec by unikać kolizji.
        Ty skręcając powinieneś być z prawej strony. A widać ewindentnie ze zakręt został przez ciebie ścięty. Pamiętaj ze idąc do sądu sąd może cię uniewinnić lub zabrać ci prawko bo stwierdzi ze nie znasz przepisów na tyle żeby poruszać się po drogach i stwarzasz zagrożenie wiec wyślę Cię na ponowny egzamin. Nie musi tak ale jest taka opcja.
        Ty i on jechaliście droga z pierwszenstwem ale wjechales na jego pas. Mijając Kia Sportage powinieneś zjechac do prawej i stantad zacząć manewr skrętu. Mijając auta jechałeś ciagle złym pasem wiec musisz zachować szczególna ostrożność bo w każdej chwili ktoś może jechac prawidłowo.

        Opcja jest jeszcze taka ze może powiedzieć ze kierowca Seata cię oślepił nieprawidłowym oświetleniem.
        Lampy nie są oryginalne bo maja światła do jazdy dziennej wbudowane w lampe wiec albo chińska lampa bez homologacji lub ktoś na własna rękę rozebrał lampe i zamontował światła led. Dokładane światła led nie mogą świecić równocześnie ze światłami mijania. Widać ze ma dołożone xenony lub hidy bo w zderzaku nie widać spryskiwaczy lamp. Zgłoś to do ubezpieczyciela swojego i mogą mu na tej podstawie nie wypłacić odszkodowania z twojej polisy oc. I może sama pójść do sądu i zmienia wyrok. Do Ciebie przyjdzie list od twojego ubezpieczyciela to koniecznie tam to dopisz i wydrukuj zdjęcia z kamery gdzie widać jaka lampa i dobrze by było czy widać czy na zderzaku są spryskiwacze.
        Zatrzymałeś się bo jechał i oślepiał cię złym oświetleniem.

      1. ZAKAZ ZAKAZEM ALE TEŻ BYŁO SKRZYŻOWANIE A PRZEPISY MÓWIĄ ŻE NIE WOLNO PARKOWAĆ 15M W OBRĘBIE SKRZYŻOWANIA (CO NAJMNIEJ 5 AUT W POBLIŻU STŁUCZKI)

      2. Kwestia sporna… Mandat otrzymałeś co do zasady. Niestety zabrakło zdrowego rozsądku i kultury jazdy po stronie Seata. Można powiedzieć działanie celowe. Jeszcze kawałek i można było się wcisnąć aby mógł przejechać, no cóż…

    2. Pojazd nie będący w ruchu nie moze byc winnym. Nagrywający się zatrzymał a pojazd nadjeżdzający z przeciwka nie dostosował pedkosci do panujących warunków i nie wyhamował dlatego uderzył w stojący samochód. Jak dla mnie wina Seata

  2. Niestety wina wedlug przepisow Twoja (nagrywajacego). To Ty jechales nie po swoim pasie. Niestety nie pomoze nawet to ze pierwszy sie zatrzymales. Widac ze nie jechales szybko, przynajmniej w porownaniu z tamtym autem. Jedyne co w sadzie byloby do “przedyskutowania” to zaparkowane auta i stan techniczny tamtego auta ( opony) ale to najwyzej spowodowaloby mandaty rowniez dla innych ale Twoja wina bylaby podtrzymana – tak mi sie wydaje. Dostales najnizszy mandat i ustawowe punkty.
    Ale nie wiem jak mozna bylo tam przejechac bez kolizji. Moze jak bys probowal zjechac za ominietym pojazdem max na prawo w uliczke, to moze widzialbys wczesniej tamtego i on Ciebie?
    Sytuacja nie do pozazdroszczenia jak sie ma na przeciw tak malo myslacego o innych kierowce…

    1. Odwróćmy sytującej jedzie seat z górki ma kamerkę i nagle z za zakrętu na jego pas na czołówkę jedzie baran ( który dostał mandat bo wymijal zaparkowane pojazdy które znajdowały sie na jego pasie) pozdrawiam

    2. niewiem oco ci chodzi z tymi oponami co to ma do stanu technicznego wina ewidentna nagrywajacego

  3. Moim zdaniem seat jechał za szybko i niedostosował prędkości do warunków jazdy. Powinien przewidzieć że może coś jechać z przeciwka. To że byłeś na jego pasie nie ma nic do znaczenia. Moim zdaniem. Nie mogłeś jechać inaczej ponieważ prawy pas był zajęty przez zaparkowane pojazdy. Ty wychamowałeś i to on w Ciebie udeżył bo jechał zbyt szybko. Taka by była moja linia obrony. Pozdrawiam.

    1. Zapraszam do nauki jazdy na kurs z teorii bo widocznie zapomniałeś przepisów dlatego ta kolizja powstała bo nagrywajacy nie przewidział że wyjeżdżając w zakręt może komuś zrobić krzywdę powodując wypadek innym uczestnikom ruchu którzy jechali prawidłowo tak jak koleś z toledo

      1. Pokaż mi przepis w którym coś trzeba przewidywać że babajaga wyskoczy. W sądzie bada wie winę czyli obiektywny związek przyczyn owo skutkowy między zachowaniem a kolizją jako element przepisu wystarczy ogólnie jak nie zachowanie ostrożności i takie inne co nie wiadomo do końca co oznaczają. Jak biegły będzie robił opinie nie będzie się zastanawiał co się komunwydawalo tylko kto kiedy i w jakim miejscu na drodze mógł podjąć ostatni manewr aby uniknąć kolizji. Nagrywają y miał taką samą widoczność jak ten 2 a mimo to dał rade zatrzymać auto.. To czemu ten 2 nie dał rady? Może jechał 15 km h za szybko? Trzeba się zastanowić które z wykroczeń miała większy wpływ na kolizje? Sam fak zaistnienia wykroczenia nie wystarczy aby nagrywają emu przypisać winę. Ale tu nic pewnego nie ma ?

        1. Znalazłeś się nie właściwym miejscu i o nie właściwej porze a z nagrania widać że ty jedziesz lewą stronę nie prawą gdyż na prawnej stoją auta Ewidentnie twoja wina jest i uzasadnione mandatem za kolizję

          1. O ile nie była to droga jednokierunkowa, to wina nagrywającego! Nie ma znaczenia że świat jechał szybciej od Ciebie, ew można by się czepiać że “może” celowo przywalił, ale nie wiemy w jakim stanie była też nawierzchnia… To Ty mu wymyśliłeś wjeżdżając na jego pas… Tu nie ma co dyskutowac

    2. Jacek, wyobraź sobie, że jedziesz autostradą a z przeciwka na Twoim pasie stoi ustawiony pod prąd samochód. I teraz uwaga, cytuję Twoje słowa. “Moim zdaniem seat jechał za szybko i nie dostosował prędkości do warunków jazdy. Powinien przewidzieć że może coś jechać z przeciwka. To że byłeś na jego pasie nie ma nic do znaczenia. ”
      Masz jeszcze jakieś wątpliwości ?

    3. I przez takich jak ty sa wypadki jezeli tego nie ogarniasz to idz na powturny egzamin chyba ze niemasz prawka to na kurs

    4. No mógł przewidzieć, że mu coś wyleci z przeciwka i jeszcze pofrunac mógł przecież.

  4. wina nagrywającego ponieważ jechał lewym pasem powinien ustąpić pierwszeństwa nie ma tłumaczenia, że zatrzymał się pierwszy.

  5. wina nagrywającego, jechał ewidentnie pod prąd w tej sytuacji, więc można do było załatwić na miejscu na podstawie oświadczenia czyli bez policji i mandatu. Z drugiej strony jak już policja dojechała to powinna rozliczyć kierowców pojazdów zaparkowanych na skrzyżowaniu oraz w miejscu obowiązywania zakazu, bo to niewątpliwie pośrednio przyczyniło się do zdarzenia. Do tego stan techniczny seata – opony oraz pseudo światełka do jazdy dziennej powinny zwrócić uwagę policji.

    1. seat miał lampy które występują jako zamiennik oryginałów i są w pełni homologowane, stanu opon nie znamy..z resztą się zgadzam

  6. Wszyscy którzy twierdzą ze wina Seata powinni mieć odrazu prawko zabrane 😀 nie ważne jaka miał prędkość nagrywający powinien ustąpić pierwszeństwa… zastanawiam się czy prawko w chipsach wygraliście ….

    1. Ustąpił pierwszeństwa bo się zatrzymał a wina jego bo:
      – stworzył zagrożenie na drodze – ten z naprzeciwka nie miał szans wychamowąc
      – nie dostosował prędkości do warunków jazdy – nic nie widział to prawie nie powinien jechać – raczej wysuwać zza pojazdów aż uzyska widoczność
      Ten jadący poprawnie jechał wystarczająco powoli aby nie wjechać w tył pojawiającego się pojazdu ale z czołówką nie miał szans i nie musiał – to problem omijających i wyprzedzających
      Nie wpadajmy w paranoję ale też nie wmawiajmy , że nie ustąpił pierwszeństwa bo ustąpił – cały problem wynikał z braku widoczności a nie z nie zatrzymania się.

  7. Kamerka 70mai czy 70mai PRO? Jaka opinia? Długo już używana? Są z nią jakieś problemy czy działa w porządku? Zastanawiam się nad pro właśnie i dlatego pytam czy warto?

  8. A na jakiej podstawie stwierdzasz że jechał szybko . Po drugie to nagrywają y zmienial swój pas ruchu i musi ustąpić wszystkim pojazdów będącym na tym pasie ruchu pierwszeństwo

  9. Uważam że wina jest po stronie kierowcy Seata.
    Nawet jeśli by tych zaparkowanych samochodów tam nie było, kierowca Seata powinien Ci ustąpić według oznakowania w tym miejscu bo miał Ciebie z prawej, załóżmy analogiczna sytuację bez zaparkowanych samochodów, kierowca Seata uderza w Twój bok gdy skręcasz w lewo, czyja wina? No oczywiste że kierowcy Seata, myślę że tu powinno to zostać potraktowane jako nieustapienie pierwszeństwa przez kierującego srebrnym seatem, w mojej ocenie byłeś jeszcze na skrzyżowaniu.
    Analogicznie jest w sytuacji gdy ktoś wyprzedza na skrzyżowaniu o ruchu nie kierowanym, normalnie jest to zakazane ale jeśli osoba która chce się włączyć do ciągu drogi z pierwszenistwem nie ustąpi pierwszeństwa wszystkim kierującym (nawet tym którzy łamią inne przepisy np. zakaz wyprzedzenia) w razie jakiegoś zdarzenia jest sprawca.

    1. Jesteś idiotą. Kolizja nie miała miejsca na skrzyżowaniu tylko przed(dla seata) lub za(dla winnego).
      NAWET JESLI miałaby miejsce na skrzyżowaniu, pojazd z kamerka nie powinien jechać pod prąd.
      Ponadto kierowca seata mógł jechać w prawo i wtedy nie ma obowiązku nikogo przypuszczać bo jedzie swoim bezkolizyjnym(o ironio, trafił na równego tobie debila) torem ruchu.
      Polecam ponownie skorzystać z kursu nauki jazdy, albo zrob coś dla ludzkości i nie wsiadam nigdy więcej za kolko.

  10. Twoja wina niestety po prawej miałeś miejsce w które powinieneś zajechać sobie aby zobaczyć co jest za zakrętem zanim pojedziesz nim pod prąd przez zapakowane samochody na prawej stronie. Nie wolno ci wjezdzac pod prąd nie wiedząc co jest za tak ciasnym łukiem drogi. To jak z cofaniem z miejsca parkingowego tyłem na ulicę, jeśli tu nie widzisz to powinieneś poprosić kogoś aby pomógł ci wyjechać inaczej przy kolizji będzie zawsze twoja wina.

  11. Winna tylko nagrywającego. Ale jako policjant i widząc nagranie skierował bym Pana kierującego autem który nagrywał na ponowną praktykę nauki jazdy ponieważ spowodował zagrożenie w ruchu lądowym i to czy było mokro śnieg czy też było by 35° był by winnym ponieważ jedzie pod prąd. Co do sprawy ze w stojące auto nie wolno uderzyć. Tak jak najbardziej. W ZAPARKOWANE.

    1. Panie policjancie a gdyby tak ów nagrywająy znajdował się na tym pasie na którym doszło do kolizji ale auto było obrucone o 180 stopni i de facto jechał by w przeciwnym kierunku ale nagle zahamowal i zatrzymał pojazd bo coś tam się stało np ktos poslizgnąl się na ulicy tuż przed maska. Oczywiście w tym kontekście znajdował by się na “na swoim pasie” ale czy kierowca nadjerzajacy gdyby wówczas uderzy w tył pojazdu nagrywająego był by winny. Pewnie powie Pan że tak a to dziwne bo sprawstwa wykroczenia nie można oceniać przez pryzmat sytuacji intencjitylko tego czy prowadził prawidłowo czy nie. Skoro uderzyły by w samochód nagrywają ego w odrobinę innej sytuacji (w jego tył) to w jego zachowaniu też była pewna nieprawidłowość. Nie wiem na ile Jasło przedstawiłem sprawę ale wydaje mi się że nagrywają y brak wystarczającej ostraznisci bo. De facto jechał podprad 65 % winy) a ten 2 niedostisowanie techniki jazdy do warunków bo co za ruznica czy nie wyhamowal i walna w auto jadące pod prąd czy “z prądem” oba mogły go za łukiem zaskoczyć.

  12. współwina: seat za niedostosowanie prędkości do panujących warunków a nagrywający za jazdę po lewej stronie jezdni:

    1. I Tez tak sądzę może nagrywają y 65 % winy ale ten 2 też mógł się spodziewać że na jego pasie ktoś nawet prawidłowo jadący będzie musiał się zatrzymać.

    2. Jesteś idiotą. Na jakiej podstawie stwierdzasz z jaką prędkością jechał seat? Jakieś wyniki obliczeń może przedstawisz? Z chęcią internauci się zapoznają.
      Śliska droga, widać że kierowcy seata udałoby sie uciec gdyby nie murek, zachował kierowalność auta co też widać na filmie.
      Kolejny do odstrzału… “pieszy” – na szczęście.

  13. Mozna zacząć dyskusje od tego, ze kierowca Leona moze nie mieć homologacji na lampy xenonowe w tym egzemplarzu, gdzie nie produkowano fabrycznie takich lamp.

  14. Wina nagrywającego to widać ale też to tego się przyczynia się że znak ustąp pierwszeństwa jest jeden bo obok są dwie drogi i zgodnie dolnym znakiem pierwszeństwo ma kierowca nagrywający a znak ustąp pierwszeństwa też powinien być jeszcze jednen z dodatkowym znakiem STOP przed drugą drogą bo kierowca nadjeżdżający jak ten pan nagrywający ma ograniczoną widoczność czy coś nie nadjeżdża byli jeszcze wini są kierowcy stojący na zakazu zatrzymywania się i postoju bo gdyby tam samochody nie stały by nagrywający zdążył by jeszcze zjechać na odpowiednią stronę drogi.

  15. Ewidentna wina Seata, uderzył w pojazd stojący oraz nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Kierowca z kamerką nie ma możliwości zobaczenia co jest za rogiem budynku, jechał powoli i w momencie zobaczenia Seata zatrzymał się w przeciwieństwie do Seata.

  16. A czemu akurat Seat jechał prawidłowo? Widziałeś gdzieś pas rozdzielający jezdnię w obu kierunkach? Nie przyjmował bym mandatu.

  17. Auto z kamerą jest poszkodowanym. Ono stało. To tak jak by tam stało dziecko!
    Koniec tematu Auto jadące z naprzeciwka wali. Czyli jest sprawcą.
    W sądzie pytasz się czy jak to by było dziecko czy kierowcy czy dziecka wina?

  18. Ciekawe co byłoby gdyby zamiast pana który jechał z rejestratorem szła grupa pieszych. Piesi pewnie by się zatrzymali ale pan w Seacie już chyba nie i czyja byłaby wina. Pieszych choć szli prawidłowo (lewą stroną) ale pod prąd dla jadącego auta czy pana w Seacie bo nie zdążył się zatrzymać przed przeszkoda na swoim pasie? To że jesteś na swoim pasie nie zwalnia cię od myślenia. Trzeba wziąć dobrą papugę oblataną w takich sprawach i zapytać jak to wygląda.

  19. Dla mnie wina leży po stronie kierującego z kamerą, ponieważ gdyby brał ten zakręt maksymalnie po zewnętrznej, pojazd nadjeżdżający z naprzeciwka powinien go wcześniej zauważyć i prawdopodobnie by wyhamował, poza tym w momencie kiedy nasza strona jazdy jest zastawiona przez samochody, to my jesteśmy zobowiązani do zachowania ostrożności.

  20. Bez dyskusji głupiej . Scioles zakręt równo Twoja wina . Tak jak bym ja z drogi podpozadkowanej dwu kierunkowej ustawił się pod prąd do wyjazdu na drogę główną

  21. Tak specjalnie zostawiłem otwartą stronę.
    Serio nie chce mi się wierzyć że można tak się mylić. Napisałem w prost przykład z dzieckiem a wy dalej swoje. Wina jest tego co jedzie nie stoi!
    Zastanów się jeden z drugim. Czy jeśli to by było auto zepsute i byś chciał je zepchac na bok to też twoja wina? Zatrzymasz się bo dziecko na ulicy a ktoś z przeciwka je rozjedzie to twoja wina bo byłeś świadkiem że tamten nie zachamował?

  22. Sytuacja bardzo prosta, nagrywający winny , po prostu powinieneś go przepuścić i tyle schować się po prawej stronie między autami a że jechałeś szybko niebezpiecznie lewą stroną to policja prawidłowo wystawiła tobie mandaty i punkty karne

  23. Już wiem dlaczego często mamy problemy w ocenie.
    Piotruś Ty musisz być wielki, umiesz się teleportować?
    Dlaczego piszecie bzdury i innych ludzi wprowadzanie w błąd.
    Wiem dlaczego małżeństwo dostało mandat! Wiem też że i ja bym dostał za takie słowa.
    Obecnie wystarczy iść do sądu i sprawa wygrana – oczywiście z nagraniem. Chociaż sędziego zastanowi fakt że kierowca z nagraniem nie umiał opowiedzieć zajścia. A to tu popełniono błąd.
    Dlatego mamy tyle wypadków na drodze. Tylu piratów drogowych. A co jest najgorsze będzie gorzej bo ludzie zamiast przeczytać coś to czytają bądź słuchają bzdur.

  24. No jest Twoja wina po prawej stronie masz zajęty pas jezdni przez pojazdy pakujące zajmujesz lewy pas i musisz przepuścić każdy samochód który będzie z przeciwka jechał to że się zatrzymałeś nic nie zmienia bo dalej zajmowałeś lewy (nie swój pas) A to że Cię uderzył był luk drogi była ośnieżone mogło być ślisko mógł próbować się zatrzymać a się nie udało Twoja Wina

  25. Sędzia odpowiada: dziecka, a raczej rodzica. W tym miejscu nie może stać dziecko. To jest środek drogi, skrzyżowania. O czym ty piszesz człeniu…

    Wez kodeks ruchu drogowego i poszukaj, gdzie pisze ze ten co “wali” jest winny… Tak se wymyśliłem? Myślę że nie znajdziesz.

    A weź teraz poszukaj co trzeba zrobić przy manewrze wymijania, wyprzedzania, zmiany pasa ruchu… Upewnić się że nie wymuszasz i możesz, a nie tniesz jak baran po wewnętrznej pod prąd….

Comments are closed.