30 Comments on “Dachowanie po staranowaniu przez ciężarówkę”

  1. Gościu który nagrywał to kompletny panikarz. Jaki karambol? Zamiast pieprzyć głupoty powinien wysiąść i udzielić pomocy.

    1. Ty debilu, zrobił bardzo dobry ruch. Najpierw zabezpiecz siebie, oznakuj, zadzwoń i udzielaj pomocy.

      1. Dokładnie tak! teraz wyszło kto jak ogarnięty jest. “Panikarz” ty byś został za tirem i kolejny zagapiony by się władował w ciebie… A gość ogarnął idealnie. “Nie wysiadać”, “spokojnie” do tego zasłonił się cieżarówką! Oby więcej takich kumatych na drodze.

        1. Nie do końca nie wysiadać. Siedząc w samochodzie narażasz siebie oraz bliskich. Jeden na milion ze akurat jechał by TIR maksymalną prędkością i by najechał na te dwa TIR-y to by dodarly do osobówki mogła by być kolejna tragedia…. Dobrze zrobił ze zjechał przed TIR-y ale wszyscy powinni wysiąść i iść jak najdalej za barierki (wtym przypadku nie ma) lub oddalić się jak najdalej od auta

          1. Fakt, masz rację z tym wyjściem poza barierki, nie dopisałem tego bo w sumie myślałem głównie o chwili “już, teraz” bo często się zdarza, że wyskakują z auta na hurra :/

      2. Dobrze zrobił, super nawyk, co mógł jeszcze zrobić to gdybanie po fakcie, tam akcja płynęła błyskawicznie, pogratulować zachowania 🙂

    2. Co Ty pierdolisz jakie wysiąść na autostradzie jak ktoś nie zauważy i uderzy mu wtyl mało razy tak było. Zjechał na bok aby najpierw być bezpiecznym A dopiero potem udziela się pomocy.

      1. Nie widziałeś REIVEN
        rożnego typu filmików jak ludzie czekają na pasie awaryjnym w samochodzie za pomocą i zostali sprzątnięci osobówki lub TIR-y? Bo np. Kierowca zasnął lub robił coś w telefonie? Bezpieczniej przejsc za barierki (w kamizelkach oczywiscie) i jak najdalej się oddalić się od auta ale brawo za Twoją wyobraźnie. Lepiej czekać w samochodzie bo wygodniej, bo nie pada deszcz na Ciebie bo nie jest zimno a później być w najlepszym przypadku inwalidą. Nie przeczę ze kierowca który nagrywał źle zrobił. Zrobił bardzo dobrze. Czasem trzeba myśleć dwa kroki do przodu i uczyć się na cudzych błędach ale widzę Ze Tobie REIVEN to ciężko przychodzi niestety

      2. Nie wiem czy tez nie zauważyłeś, ale nie był sam. On pomaga a reszta oddala się bezpieczne miejsce dzwoniąc na 112.

        1. Ograniczenie do 40km/h
          osobowka na pewno tyle jechała, zwezka wyjazd z parkingu … ale co tam ja jadę bo mam czym ,no to już nie ma.

    3. Ale ty glupi jestes. Jesli masz prawko to chyba z chipsów. Bardzo dobrze sie zachowal. Ustawil bezpiecznie auto i poszedl udzielac pomocy, rowniez w bezpieczny dla siebie i przewozonych osob sposob. A wlasnie czesto dochodzi do karamboli w taki sposob.

      1. Głupi to raczej jestes Ty jak pomyślałeś ze zatrzymałbym się na środku drogi zamiast zjechać na pobocze. Jaka ta wiara jest tępa. Do inteligentych nie należysz. Wszystko Ci wmówią… hahahahha

        1. Tępy jestes bo uwierzyłeś ze kiedyś rozdawali prawka w chipsach hahaha. Łykasz wszystko co Ci powiedzą hahaha. Istny ciemnogród hahaha

    4. Jesteś debilem i tyle w temacie. Gość miał się zatrzymać za ciężarówką samochodem w którym siedziała jego rodzina, wysiąść i pobiec udzielić pomocy innym? W pierwszej kolejności też bym tak zrobił na jego miejscu. Zabezpieczył swoją rodzinę bo jak widać na filmie kierowca ciężarówki zagapił się i wiedząc że nie wyhamuje odbił w lewo. Następny mógł uderzyć w jego auto miażdżąc ich wszystkich pod naczepą poprzednika.

    5. Ty chyba taczką po ogrodzie jeździsz. Dobra reakcja kierowcy. Chroń siebie i udziel pomocy. By się nie stać kolejna ofiarą.

    6. Oczywiście że istniało prawdopodobieństwo karambolu. Mądre posunięcie. Stanąć w miejscu bezpiecznym tym bardziej że słychać jechał z rodziną a następnie można udzielać pomocy

    7. Ale pierdolisz… Najpierw zapewnjasz sobie bezpieczeństwo potem udzielasz pomocy….

  2. Bardzo dobre zachowanie gościa z nagrania. Najpierw zadbać o swoje bezpieczeństwo a potem działania związane z pierwszą pomocą.

  3. Uważam że zachowanie kierowcy było wzorowe 1 to zabespieczyc siebie i swoją rodzinę potem udzielić pomocy.

    1. Dokladnie☺
      Zabezpieczenie miejsca zdarzenia
      -Zadbać o bezpieczeństwo siebie i innych.
      Oznaczyć , ostrzec innych uczestników ruchu o niebezpieczeństwie na drodze.
      Rozpoznanie
      -Zebranie informacji o zdarzeniu.
      Co sie stało, gdzie, jaka pomoc jest potrzebna, stan i ilosc poszkodowanych.
      -Wezwanie pomocy w postaci odpowiednich służb.
      -Udzielić pomocy poszkodowanym w miarę możliwości.

  4. Panowie przestańcie sie kłócić, naprawdę w takich sytuacjach ciężko jest nie panikować , zachować zimną krew, i myśleć wielo-wektorowo.
    Brawo dla kierowcy !
    Brawo dla pani ,która myślała przytomnie o wezwaniu pomocy a nie jak to w naturze kobiet, wrzask i haos..
    Oczywiście niejeden pan też by zareagował podobnie jak większości pań i nic w tym dziwnego, bo tak reaguje organizm czlowieka a zwłaszcza kobiet.
    Łatwo to się ocenia , ale oglądając spokojnie na ekranie. ☺
    Nie widzę tu absolutnie żadnego błędu, kierowca zabezpieczył siebie i pasażerów przejeżdżając za pojazd ciężarowy a może nawet jeszcze dalej bo tego nie wiemy.
    Następnie, być może pasażerowie udali się na “zieloną trawkę” w jeszcze bardziej bezpieczną strefę jeśli uznali to za konieczne. Jednak nie byli narażeni na bezpośrednie potrącenie przez ewentualnie nadjezdzajace pojazdy.
    Fakt ,kierowca chwilę zawachania miał kiedy mówił nie wysiadamy, jednak zorientował się że w tym miejscu w którym stoi nie jest bezpiecznie i postanowił przejechać dalej.

  5. EWIDENTNIE KIEROWCA SAMOCHODU CIĘŻAROWEGO JEST WINNY WYPADKOWI. NIE SPRAWDZIŁ W LUSTERKU CZY NIE MA NIKOGO Z LEWEJ STRONY NIE SPRAWDZIŁ WZROKIEM CZY NIE MA KOGOŚ W MARTWYM PUNKCIE. WSZYSTKO CO STAŁO SIĘ PO WYPADKU PRAWIDŁOWO ZABEZPIECZENIE MIEJSCA I UDZIELENIE POMOCY. A TAK NA MARGINESIE KIEROWCY KAT. B TEŻ MAJĄ DUŻO ZA USZAMI JUŻ TO NIE RAZ ZAUWAŻYŁEM JAK SAMOCHÓD CIĘŻAROWY WŁĄCZA KIERUNEK DO WYPRZEDZENIA LUB OMINIĘCIA CZEGOŚ NA DRODZE TO WY PRZYSPIESZACIE GDZIE WAM SIĘ TAK SPIESZY?

  6. Większymi idiotami są komentujący, gość ratował się żeby nie uderzyć czołowo w poprzedzający zestaw a bardzo łatwo można się pomylić i źle ocenić czy ten z przodu jedzie czy stoi dlatego szybko odbił a dzban z osobówki widząc ze jest ciasno i wszystko zwalnia to jeszcze się pcha.

    Poza tym nie wiem co trzeba myśleć by w takim miejscu robić tak wąskie pasy, przecież to do przewidzenia ze coś się stanie.

    1. No to Ty chyba ich wyprzedzasz ze swoją głupotą. Kierowca Tira nigdzie nie uciekał tylko chciał wyprzedzić (jego błąd że nie zarejestrował osobówki na lewym pasie), a po to są dwa pasy żeby nimi jechać a nie że się pchał.

  7. Dobrze zrobił. Pierwsza zasada w takiej lub podobnej sytuacji to ocena bezpieczeństwa… Pozatym jechał z rodziną

  8. Całe szczęście, że wszyscy jechali zgodnie z przepisami 60/h bo mogło to się skończyć poważniej.

Comments are closed.